Partnerzy serwisu:
Komunikacja

MPK Wrocław. Zajezdnia Nowe Żerniki kosztem Ołbina

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

Sultof
GMV

Data publikacji:
19-12-2024
Ostatnia modyfikacja:
19-12-2024
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

KOMUNIKACJA
MPK Wrocław. Zajezdnia Nowe Żerniki kosztem Ołbina
fot. MPK WrocławZajezdnia Ołbin z lotu ptaka
MPK Wrocław skupia się na budowie nowej zajezdni tramwajowej na Nowych Żernikach i nie chce modernizować zajezdni Ołbin. Nowa baza na Żernikach może kosztować co najmniej 500 mln złotych, a jeśli miasto nie pozyska środków zewnętrznych, będzie musiało zbudować zajezdnię z własnych funduszy – Nie ma innej możliwości – mówi prezes MPK.

MPK Wrocław użytkuje aktualnie trzy zajezdnie tramwajowe - Gaj, Borek oraz Ołbin. W dwóch pierwszych lokalizacjach MPK prowadziło w ostatnim czasie spore inwestycje, mające pomóc w pomieszczeniu następnych nowych tramwajów i przystosowaniu zajezdni do ich serwisowania.

– De facto zakończyliśmy dużą rozbudowę zajezdni Borek, co oczywiście nie oznacza, że kończymy już tam jakiekolwiek prace, lecz będziemy to robić już własnymi środkami i będzie to bardziej kosmetyka, niż jakieś następne nowości. Jeśli chodzi o Gaj to po modernizacji hali nr 2 w tej chwili rozpisaliśmy przetarg na modernizację i rozbudowę hali numer 1. Jest to o tyle istotne, że chcemy tam umieścić tokarkę podtorową i zmienić nieco układ torowy w samej hali. To zadanie pozwoli nam użytkować zajezdnię Gaj jeszcze przez co najmniej kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt lat, w takim znaczeniu, że będzie ona praktycznie po wszystkich ważnych pracach modernizacyjnych – mówi Witold Woźny, prezes MPK Wrocław.

Problematyczny i specyficzny Ołbin

Przewoźnik planował także modernizację i rozbudowę trzeciej zajezdni - Ołbin, co było skutkiem decyzji o zaniechaniu budowy zupełnie nowej zajezdni na Nowych Żernikach z powodu cięć budżetowych w okresie pandemii. MPK zamówiło więc projekt rozbudowy bazy przy Słowiańskiej w 2022 roku.

– Z zajezdnią Ołbin jest ten problem, że jest ona zajezdnią dużą, ale z drugiej strony była ona tworzona jako dwa oddzielne zakłady, z jednej strony zakład eksploatacji a z drugiej jako zakład naprawy taboru, dlatego ma taki charakter litery L no i jest ona pod kontrolą konserwatora zabytków, który również ma swoje wymagania. Do tego zajezdnia ma bardzo skomplikowany układ torowy i rozjazdowy – opisuje nasz rozmówca.

Woźny przypomina, że MPK prowadzi już prace mające na celu lepsze skomunikowanie zajezdni, co ma być możliwe poprzez umożliwienie wjazdów na jej teren zarówno od Słowiańskiej jak i Ołbińskiej.

Nowe Żerniki zamiast Ołbina

Jednocześnie trwa również projektowanie modernizacji zajezdni – Jesteśmy w trakcie procesu projektowania, choć mówiąc wprost, „nie są to tanie rzeczy” – a skoro tak, na trzy razy obracamy każdą złotówkę, zanim ją wydamy. Dlatego też, z tego punktu widzenia utrzymywania tej zajezdni w kolejnych latach, tak duży zakres modernizacji się po prostu ekonomicznie nie kalkuluje. Bardziej myślimy o tym, żeby wkrótce ogłosić przetarg na budowę zupełnie nowej zajezdni w zachodniej części miasta – mówi prezes wrocławskiego przewoźnika.

Mowa oczywiście o wspomnianej już wcześniej zajezdni na Nowych Żernikach. Miasto odłożyło ten pomysł na półkę w 2020 roku z powodu ograniczeń budżetowych wywołanych pandemią koronawirusa. W zamian za to MPK miało skupić się na modernizacji oraz rozbudowie obecnych baz. Jednak na początku tego roku samorząd wraz z przewoźnikiem podjęli decyzję o powrocie do pomysłu budowy zupełnie nowej zajezdni.

Warto zaznaczyć, że wkrótce MPK będzie musiało nabyć ponad 150 nowych tramwajów, z czego prawie połowa to wozy, które zwiększą stan parku taborowego przewoźnika. Kolejne miejsce do ich utrzymania oraz odstawiania jest więc niezbędne.

Wkrótce przetarg na koncepcję i projekt nowej zajezdni

Witold Woźny przekazał nam, że aktualnie dobiegają prace związane z przejęciem gruntów pod nową zajezdnię, po czym MPK będzie mogło rozpisać przetarg na koncepcję wraz z gotową dokumentacją projektową obiektu – Chcemy, żeby obie części przygotował ten sam wykonawca. Natomiast ma to wyglądać tak, że w pierwszym kroku zostanie stworzona koncepcja, która będzie podlegała zatwierdzeniu przez nas, a dopiero na jej podstawie powstanie właściwy projekt oraz dokumenty wykonawcze.

– Patrząc przez pryzmat kosztów, to budowa zupełnie nowej zajezdni to są naprawdę niewiele większe koszty niż modernizacja Ołbina, a funkcjonalność nowego obiektu i możliwości dalszej rozbudowy będą natomiast zupełnie inne – stwierdza sternik wrocławskiego MPK.

Nowa zajezdnia ma mieć modułową budowę z możliwością etapowania całej inwestycji. W pierwszym kroku obiekt pomieści 50 nowych tramwajów, choć docelowo ma ona mieścić 150 wagonów z możliwością dalszej rozbudowy, choć jak mówi Woźny, MPK szacuje aktualnie, że liczba 150 tramwajów garażowanych w tej zajezdni będzie optymalna.

– My chcemy budować ten obiekt kaskadowo, a więc tak, żeby w pierwszym etapie zbudować to, co jest niezbędne do utrzymania ciągłości przewozów we Wrocławiu, natomiast z czasem doposażać ją w nowe funkcjonalności – opisuje prezes MPK i zapewnia, że przewoźnik robi wszystko, żeby w jak najlepszy sposób przemyśleć budowę obiektu, dlatego MPK jest w stałym kontakcie z Tramwajami Warszawskimi oraz MPK Poznań, a więc przewoźnikami, którzy w ostatnich latach zbudowali dwie najnowocześniejsze zajezdnie tramwajowe w kraju.

Przyszłość Ołbina i zakłady naprawcze MPK

Prezesa Woźnego zapytaliśmy o to, czy po budowie nowej zajezdni w maksymalnych rozmiarach (150 tramwajów z opcją dalszej rozbudowy) MPK chciałoby się pozbyć zajezdni Ołbin.

– To na razie nie jest takie oczywiste. Tak jak wspomniałem, jeśli otworzymy te nowe trasy, które będą determinowały zakupy nowego taboru, jaki będzie musiał do nas trafić w dużych ilościach, to bez budowy następnej zajezdni, poza Nowymi Żernikami, trudno będzie się nam pozbyć Ołbina. To jest dziś centrum miasta i zdajemy sobie sprawę, że znajduje się w cennym miejscu, ale jednak mieści ona dużą liczbę tramwajów i jest ważna. Być może mając już bazę na Nowych Żernikach będziemy mogli myśleć o tym, żeby wyprowadzić tam pewne prace, np. utrzymania codziennego czy prace remontowe, a więc funkcjonalność, jaką chcielibyśmy przywrócić do naszego MPK, bo dziś wiele specjalistycznych prac niestety zlecamy na zewnątrz, a chcielibyśmy móc je robić sami. Wtedy Ołbin może działać jeszcze przez dłuższy okres czasu. Natomiast to są pytania i rozważania na kolejne 4-5 lat, a więc czas, kiedy będziemy mogli mówić o budowie nowej zajezdni i kiedy ten proces ma się odbyć i zakończyć – klaruje prezes przewoźnika.

Na Nowych Żernikach mają znaleźć się także zakłady naprawcze MPK – Chcemy wrócić do umiejętności serwisowania tramwajów na wyższym poziomie, które kiedyś mieliśmy. My staramy się korzystać już z takiego potencjału, jaki mamy obecnie. To jest np. Zajezdnia Borek, którą po modernizacji chcemy wyposażyć w taką prawdziwą lakiernię. Myślimy, żeby na zajezdni Ołbin, jeszcze lepiej zajmować się tym najstarszym, wysokopodłogowym taborem, którego ciągle posiadamy bardzo dużo – opisuje prezes MPK.

W naszej rozmowie Woźny przypomniał słowa sprzed kilku miesięcy o tym, że MPK chce odzyskać “utracony” potencjał w zakresie remontów wagonów tramwajowych. Zdaniem prezesa, MPK ponownie mogłoby wykonywać własnym nakładem sił tzw. naprawy średnie, które wypadają w połowie resursu przewidzianego dla napraw głównych.

– Ma to być możliwe przede wszystkim dzięki dostępnemu miejscu, w którym wagon będzie można poddać demontażowi i montażowi podzespołów oraz przestrzeni warsztatowej, którą będzie można wyposażyć w wymagany sprzęt oraz zorganizować stanowiska pracy. W Spółce mamy zatrudnionych pracowników z byłego Protramu, którzy mają doświadczenie z remontach i budowie nowych tramwajów, jednak obecnie eksploatowane zajezdnie nie pozwalają na stworzenie wymaganych stanowisk warsztatowych z uwagi na brak miejsca oraz fakt, że są obiektami zabytkowymi. Znacząco ogranicza to możliwość przebudowy i adaptacji obecnych stanowisk obsługowych do funkcji remontowych – mówi nasz rozmówca.

Koszty: Od 500 mln do nawet miliarda złotych

Budowa nowej zajezdni nierozerwalnie wiąże się także z wykonaniem zupełnie nowego odcinka sieci tramwajowej wraz z pętlą przy zajezdni, czy w końcu drogami dojazdowymi do obiektu. W związku z tym obecne, wstępne szacunki MPK mówią, że całość może kosztować w przedziale od 500 mln do nawet miliarda złotych.

– Natomiast miejmy na uwadze, że zaczniemy od tego minimum. Będzie tam tylko to, co naprawdę niezbędne – ponownie zapewnia Woźny.



mat. UM Wrocław

Pozostaje pytanie, z jakich funduszy miałaby więc powstać nowa zajezdnia, zwłaszcza, że miasto nie skorzysta przy tym ze środków na zrównoważoną mobilność z programu FEnIKS, bowiem te fundusze zostaną przeznaczone na kilka zadań infrastrukturalnych - przede wszystkim na budowę nowej trasy tramwajowej na Swojczyce oraz na sfinansowanie zakupu 33 z 40 nowych tramwajów Twist z Pesy.

– To jest wyzwanie. Aktualnie rozmawiamy z miastem, żeby zabezpieczyć środki na wykonanie tej inwestycji w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta. Na dziś dostępne środki zewnętrzne dotyczą tylko tej kwestii technicznej, nie ma środków wprost dedykowanych budowie nowej zajezdni od A do Z, natomiast wykonanie tej zajezdni jest koniecznością bez względu na pochodzenie środków. Dlatego jeśli nie znajdziemy środków zewnętrznych, to zbudujemy ją po prostu ze środków własnych. Nie ma innej możliwości – kończy prezes MPK Wrocław.
Partnerzy działu

Sultof
GMV

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

MPK Wrocław wybiera spalinowe Mercedesy

Komunikacja

MPK Wrocław wybiera spalinowe Mercedesy

Jakub Rösler 10 grudnia 2024

MPK Wrocław kupuje następne autobusy elektryczne

Komunikacja

MPK Wrocław kupuje następne autobusy elektryczne

Jakub Rösler 29 listopada 2024

MPK Wrocław ma problem z dzierżawą autobusów spalinowych

Komunikacja

Zobacz również:

MPK Wrocław wybiera spalinowe Mercedesy

Komunikacja

MPK Wrocław wybiera spalinowe Mercedesy

Jakub Rösler 10 grudnia 2024

MPK Wrocław kupuje następne autobusy elektryczne

Komunikacja

MPK Wrocław kupuje następne autobusy elektryczne

Jakub Rösler 29 listopada 2024

MPK Wrocław ma problem z dzierżawą autobusów spalinowych

Komunikacja

Kongresy
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5